wtorek, 3 lutego 2015

Polska - kraj absurdów!

Polska, kraj absurdów
Wybrane z Nonsensopedii (http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Polska)
  • Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał pcha się drzwiami i oknami.
  • Kraj, w którym na piechotę jest szybciej niż pociągiem.
  • Kraj, w którym kierowcy muszą oświetlać drogę w dzień.
  • Kraj, w którym podczas ostatnich wyborów prezydenckich musiałeś wybierać między osobą nieznającą podstawowych zasad ortografii a osobą nieznającą słów i melodii hymnu państwowego.
  • Kraj, w którym urzędnik państwowy wysokiego szczebla nie ma matury, a kierowca ciężarówki albo kelner w restauracji ma dyplom magistra.
  • Kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z barmanką po niemiecku, z kucharzem po francusku, a z ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.
  • Kraj, w którym za dwa razy cięższą pracę, zarabia się cztery razy mniej niż w Zachodniej Europie.
  • Kraj, w którym od budowy dróg ważniejsze są dyskusje, czy pan lub pani X współpracował z SB oraz czy Tinky Winky jest gejem.
  • Kraj, w którym opozycja nawołuje do obrażania jego prezydenta i chce karać za obrażenie głowy obcego państwa.
  • Kraj, gdzie od wielu lat jest niż demograficzny, a mimo to szkoły, przedszkola i poprawczaki są od zawsze przepełnione. Kraj, gdzie nauczyciel zarabia niewiele więcej niż babcia klozetowa i ma mniej szacunku wśród uczniów niż szczur łazienkowy, a jednocześnie kocha swoją pracę.
  • Kraj, w którym za pedofilię księdzu grozi co najwyżej przeniesienie do innej parafii.
  • Kraj, który jest cudem ekonomicznym, nikt nic nie robi a wszyscy się bogacą.
  • Kraj, gdzie program Sprawa dla reportera jest skuteczniejszy od prokuratury.
  • Kraj, w którym wszyscy skarżą się na partię rządzącą, a mimo to wygrywa ona kolejne wybory parlamentarne.
  • Kraj, w którym w wyborach ogólnokrajowych frekwencja rzadko przekracza 50%, a w wyborach uzupełniających sięga najwyżej 15%, ale wszyscy narzekają, że wybrano złych ludzi do rządzenia.
  • Kraj, który nie ma osiągnięć w nauce, a jednocześnie 90% Polaków to eksperci od wszystkiego.
  • Kraj, w którym nauczyciel zarabia grosze, a mimo to pedagogika jest co roku oblegana na uczelniach.
  • Kraj, w którym skarbówka goni obywatela za 20 groszy, a wielkie piramidy finansowe nie są kontrolowane.
  • Kraj, w którym do lekcji wychowania do życia w rodzinie zatrudnia się katechetów.
  • Kraj, w którym możesz dostać mandat za przekroczenie prędkości nawet, jeśli na zdjęciu z fotoradaru nie widnieje twój samochód, a w dodatku nawet nie możesz zobaczyć tego zdjęcia.
  • Kraj, w którym straż miejska wystawia mandaty kierowcom i ściga za ich niepłacenie, chociaż generalna prokuratura ogłasza, że jest to nielegalne działanie.
  • Kraj, w którym możesz dostać mandat za przekroczenie prędkości, nawet jeśli twoje auto wiozą na lawecie.
  • Kraj, w którym prawo zabrania przewozu przez karetkę pogotowia ciała osoby zmarłej podczas reanimacji w tejże kartce.
  • Kraj, w którym nowy sprzęt do szpitali dziecięcych finansuje nie Ministerstwo Zdrowia, a sami Polacy, zrzucając się raz w roku na WOŚP.
Witaj w kraju absurdu! Świecie, w którym nie obowiązują prawa finansowe, gospodarcze, ani żadne inne. Gdzie nawet śmiertelna dawka alkoholu jest przekraczana kilkakrotnie, a delikwent żyje. Witamy w raju wszelkich filozofów i groteski dla 38 milionów ludzi. Oto Polska właśnie!

Produkt do poprawki...

Ostatnio, podczas programu w TV (jednego z nielicznych jakie oglądam), przyszła mi do głowy jakże bluźniercza myśl. Nasunęła mi się ona prz...