Człowiek, ten człowiek, który według znienawidzonego rosyjskiego pisarza Maksyma Gorkiego (wiadomo - wszystko, co ruskie jest znienawidzone) "brzmi dumnie" rodzi się wolny.
A dalej wiadomo, ciągła indoktrynacja po zakodowanej od lat linii - rodzina, szkoła, religia, środowisko powoduje, że konsekwentnie buduje on wokół siebie mocny płot, co tam płot, betonowy mur ze wszystkich nabytych "nie da się", "nie mogę", "nie wolno mi", "nie powinienem", "to nie wypada", "muszę", "co ludzie powiedzą" i miliona podobnych fałszywych dyrektyw.
Następnie ze strachem wygląda przez maleńkie okienka tego muru, ogląda ten inny świat i zazdrości tym, którzy żyją poza nim.
Niestety nigdy nie przyjdzie mu nawet na myśl, że w każdej chwili może wydobyć się z ciemnej strony życia i stanąć w pełni słońca.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Produkt do poprawki...
Ostatnio, podczas programu w TV (jednego z nielicznych jakie oglądam), przyszła mi do głowy jakże bluźniercza myśl. Nasunęła mi się ona prz...

-
Święta trochę inaczej... Poza oficjalnym kalendarzem, w którym do każdego dnia przypisane są imiona świętych lub nazwy świąt kościelnych cz...
-
Jak donoszą z Brukseli, Unia zainteresowała się papierosami. Wytyczne tzw. dyrektywy tytoniowej przewidują szeroki wachlarz działań. Produkt...
-
Anonimowy tekst krążący po internecie. Myślę, że warty zauważenia. Dziś mamy wyższe budynki i szersze autostrady, jak również mniejszy te...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz